Jeszcze wiosną 2015 roku prawie cały cmentarz był porośnięty krzakami i młodymi drzewkami-samosiejkami. W ciągu dwóch lat udało nam się oczyścić większość terytorium. Na początku przyjeżdżaliśmy razem z grupą przyjaciół z Krakowa, ale z czasem mieszkańcy Brzeska i uczniowie liceum również dołączyli się do tej pracy. Od początku wspierał nas Urząd Miasta, wywożąc zebrane śmieci i wycięta krzaki.

Maj 2015. Tak wyglądała większość terytorium cmentarza na początku – macewy były prawie niewidoczne za młodymi drzewkami-samosiejkami.

Czerwiec 2015. Grupa wolontariuszy z Brzeska i Krakowa po pracy na cmentarzu

Październik 2015. Przed rozpoczęciem pracy Pan Jerzy Wyczesany opowiedział uczniom liceum (obecnie zespół szkół ponadgimnazjalnych # 1 w Brzesku) o historii cmentarza.



Październik 2015. Uczniowie za pracą.


Wycięte drzewka-samosiejki

Maj 2016. Wyniki pracy. Znaczna część cmentarza została oczyszczona od śmieci i krzaków, ale w tle widać drzewka, które jeszcze maja być wycięte