27.03.2022 | Redaktor

11. Henoch Klapholz

Henoch Klapholz, syn Jukela i Liebe, urodził się w Nowym Sączu 3 listopada 1849 roku. W 1867 roku ożenił się w Brzesku z Ruchel Kreindel Cellnik, córką Isaka Mojżesza i Simchi Cellników z Brzeska. W ciągu kolejnych 12 lat urodziła im się szóstka dzieci: Leib (1869). Meilech (1874), Kasriel (1875), Chaje (1878), Scheindel (1879) i Chawe (1880).

Henoch Klapholz. Zdjęcie z archiwum Henry Klapholza.
Akt zawarcia małżeństwa przez Henocha Klapholza i Ruchel Kreindel Zellnik (Cellnik), 1867. Zdjęcia pochodzą ze strony szukajwarchiwach.pl

Ruchel Kreindel zmarła wkrótce po urodzeniu Chawy. Po kilku latach Henoch ożenił się powtórnie, tym razem z Rachelą Lają Klapholz z Nowego Sącza. Ta młoda dziewczyna (ur. 10 czerwca 1861 roku) opiekowała się dziećmi swojego męża, a w latach 1886-1901 przeżyła śmierć piątki własnych dzieci (Abrahama, 1886, Dwojry, 1888, Feigli, 1889, Joachima, 1891 i urodzonej w 1901 roku dziewczynki, która zmarła przed nadaniem imienia) – wszyscy oni zmarli w wieku od kilku dni do 3 lat. Na szczęście, kolejne dzieci Państwa Klapholz przeżyli – Nechume (1894), Jakob Ozyasz (1897), Golda (1898) i Jozef (1899) i Marjem (1902).

 Akt zawarcia małżeństwa przez Henocha Klapholza i Rachele Laje Klapholz,1900. Zdjęcia pochodzą ze strony szukajwarchiwach.pl

Zgodnie z informacją zawartą w „Kronice miasta Brzeska” Jana Burlikowskiego, Henoch Klapholz był członkiem Rady Miasta Brzeska od 1877 do 1919 roku, a w latach 1898-1906 – burmistrzem:

„Dnia 28 września 1898 roku odbyło się posiedzenie Rady Gminnej Miasta Brzeska, które obradowało pod przewodnictwem najstarszego radnego Mojżesza Grauera. Rada dokonała wyboru nowego burmistrza oraz wiceburmistrza. Naczelnikiem gminy (burmistrzem) wybrany został jednogłośnie 20-ma głosami Henoch Klapholz, Izraelita, przedstawiciel browaru „Okocim” w Wiedniu. To jeden z najlepszych burmistrzów w historii Brzeska. Był zamożny. Od czasu do czasu dojeżdżał do Wiednia. W okresie sprawowania przez niego władzy burmistrza wybuchł największy w dziejach miasta pożar w roku 1904. Zajął się bardzo energicznie i mądrze, z właściwym swojemu narodu sprytem, odbudową miasta ze zgliszcz. W tym celu jeździł często do wydziału krajowego we Lwowie, gdzie opracowywano plany odbudowy miasta, starał się o subwencje i pożyczki na ten cel, umiejętnie załatwiał liczne i zawiłe sprawy związane z regulacja ulic i placów, wywłaszczeniem, burzeniem i przesuwaniem budynków itp. Stanowisko burmistrza piastował do 17 października 1906 roku. W tym dniu został wybrany zastępcą burmistrza. Przed wyborem na burmistrza i potem był radnym przez szereg kadencji. W uznaniu zasług położonych dla miasta, w szczególności dla jego odbudowy po pożarze w roku 1904, 17 października 1906 roku Rada Gminna Miasta Brzeska zaproponowała nazwanie jego imieniem jednej z ulic, lecz gdy on się wzbraniał, nadano tej ulicy nazwę Berka Joselewicza. Dodać jeszcze należy, że w roku 1910 jako zastępca burmistrza przyczynił się wielce do powstania gimnazjum prywatnego w Brzesku, a później był długoletnim członkiem rady szkolnej okręgowej w Brzesku.”

Z aktu urodzenia jego najmłodszej córki Marjem wynika również, że na przełomie XIX i XX wieków Henoch Klapholz był „przełożonym zboru izraelickiego w Brzesku”.

Może warto powiedzieć kilka słów o tej części prac burmistrza Klapholza, które były szczególnie ważne dla Brzeska. Oto jak pożar 1904 roku był opisany w protokole posiedzenia Rady Gminnej 28 sierpnia 1904 roku: „Straszna klęska, jaka nawiedziła w dniu 25 lipca 1904 roku całe prawie miasto tutejsze, podczas której, oprócz 228 numerów domów, spłonęło w płomieniach przeszło 400 budynków gospodarskich z całym mieniem i tegorocznymi zbiorami, towarem, sprzętami i nieruchomościami, tak że obecnie 3.500 dusz zostaje bez odzieży, dachu i chleba, tułając się po strychach i celtach wojskowych, wzbudzając litość i rozdzierając serca widzów – zmusza radę miejską do zajęcia się nieszczęśliwymi…” Opis tego pożaru można znaleźć i w wielu gazetach, na przykład w „Słowie polskim” od 27 lipca 1904 roku (patrz zdjęcia); wielce wymowne są zdjęcia miasta po pożarze. Właściwie, miasto musiało zostać odbudowane prawie od zera. I to burmistrzowi Klapholzowi Brzesko w znacznej mierze zawdzięcza swój obecny wygląd, między innymi nowe murowane kamienice zamiast poprzedniej drewnianej zabudowy (jak również powstanie elektrowni, kanalizacji miejskiej i brukowanych ulic). W tym czasie, kiedy Henoch Klapholz był burmistrzem, miasto liczyło (w 1901 roku) 3367 mieszkańców: 1017 katolików i 2250 Izraelitów.

„Słowo polskie” o pożarze w Brzesku, 27 lipca 1904
Brzesko po pożarze 1904 roku, zdjęcie z „Kroniki miasta Brzeska” Jana Burlikowskiego. Po prawej stronie widać ruiny głównej synagogi miasta, znajdowała się przy Rynku. Została odbudowana po pożarze i znów zniszczona – tym razem przez Niemców – w 1939 roku.
Brzesko po pożarze 1904 roku, zdjęcie z „Kroniki miasta Brzeska” Jana Burlikowskiego
Brzesko po pożarze 1904 roku; zdjęcie pocztówki ze strony polona.pl

Miasto spłonęło 26 lipca 1904 roku, a już 23 października tego samego roku umiera od zapalenia płuc żona Henocha Klapholza, Rachela Lea.

Akt zgonu Racheli Lei Klapholz, 1904. Zdjęcie pochodzi ze strony szukajwarchiwach.pl 
Macewa na grobie Racheli Lei Klapholz na cmentarzu żydowskim w Brzesku.

Burmistrz ma w tym czasie piątkę dzieci w wieku od 2 do 10 lat, ale starcza mu sił, żeby zajmować się nie tylko osieroconymi dziećmi, lecz również odbudową miasta, a kilka lat później – założeniem pierwszego brzeskiego gimnazjum do którego w latach 1911- 1920 uczęszczali jego dzieci (Jakob Osyasz, Golda i Marjem) i wnuki (dzieci syna Meilecha – Benedykt i Roza i dzieci Kasriela – Rosa Rachela i Jakob). Benedykt i Golda (Gustawa) Klapholz należeli do pierwszych maturzystów brzeskiego gimnazjum (matura 1918).

 Budynek na rogu Rynku i ul. Kościuszki, który należał do rodziny Klapholz, 1929 (zdjęcie z archiwum prof. Charles  Weiss Jr.). W obecnym wyglądzie powstał po pożarze miasta w 1904 roku. Jeszcze w XIX wieku stał tu jeden z nielicznych w Brzesku budynków murowanych, nazywany też „murowańcem”. Ten budynek należał najpierw do teścia Henocha Klapholza, Isaaka Mojżesza Cellnika (ojca pierwszej zony Ruchel Kreindel), a później – do Henocha Klapholza
Obecny wygląd tego samego budynku.

Zatrzymajmy się przez chwilę na tej stronie działalności Henocha Klapholza, w którą była bardzo zaangażowana również żona jego syna Meilecha (Maksa) Julia (Margula) Klapholz nee Pomeranz

„Do roku 1910 na terenie Brzeska istniała jedna szkoła – była to 5-klasowa szkoła ludowa… Młodzież pragnąca kształcić się dalej mogła zdawać egzamin i uczyć się w szkole średniej, w gimnazjum. Najbliższe takie szkoły znajdowały się w Bochni, Tarnowie, Krakowie… Lecz olbrzymia większość uczniów  kończyła swoją edukację na szkole ludowej. Chcąc przybliżyć możliwość kształcenia zdolnym dzieciom, grono światłych obywateli powzięło myśl założenia szkoły średniej w Brzesku…”

„Dnia 5 sierpnia 1907 roku, podczas obrad rady Gminnej Miasta Brzeska, zabrał głos radny i zastępca burmistrza – Henoch Klapholz i powiedział: „Brzesko po pożarze w roku 1904 odbudowało się bardzo pięknie według planu regulacji, posiada obecnie szerokie ulice i kanalizację, ruch handlowy i przemysłowy rozwinął się nader poważnie, a mieszkańcy przez pożar, a następnie odbudowę podupadli, łaknąć  mimo to wiedzy i oświaty, użalają się na brak w miejscu szkoły średniej, gdy nadto miasto tutejsze jest centrum powiatu o 110 gminach politycznych, liczących 96.752 mieszkańców i ma tylko 5-klasową szkołę ludową męską i żeńską, a sama jedna gmina Borzęcin posyła około 250 uczniów do szkół średnich w Bochni i Tarnowie, w których jest przepełnienie i po 4 oddziały równorzędne, dlaczego nasze miasto powiatowe ma być do tego stopnia upośledzone, by dzieci musiało posyłać do szkół w różnych miastach, kiedy miasto to posiada wszelkie warunki, aby miało szkołę średnią, która przy fabryce okocimskiej może mieć ogromna przyszłość.” Po tym wystąpieniu podjęto jednomyślnie uchwałę: „Poleca się magistratowi, aby w najkrótszym czasie wystosować do władz kompetentnych umotywowana petycję o założenie w Brzesku szkoły średniej z tym, że Rada Gminna udziela bezpłatnie plac odnośny i że Gmina Miasta Brzeska w razie przychylnego załatwienia tej petycji, własnym kosztem zbuduje odpowiedni do tych celów budynek.”

„Jednym z założycieli tego gimnazjum była też Julia Klapholzowa, wyznania mojżeszowego, której ojciec, wiceburmistrz miasta Henoch Klapholz (tu Jan Burlikowski się pomylił – Henoch Klapholż był teściem Julii – A.B.), był długoletnim członkiem gimnazjalnego komitetu rodzicielskiego i wraz z burmistrzem doktorem Stanisławem Wisłockim udzielał gimnazjum potrzebnej pomocy. Julia Klapholzowa wraz z sędzią Antonim Kozubskim organizowali pierwsze lekcje w gimnazjum brzeskim…” (cyt. po: Jan Burlikowski, „Kronika miasta Brzeska, tom II, str.69, 105)

Jeszcze jeden członek rodziny Klapholz, Meilech (syn Henocha i mąż Julii), również aktywnie angażował się w prace na rzecz Brzeska, będąc członkiem Rady Miasta w latach 1902-1918.

Meilech (Maks) Klapholz, syn Henocha Klapholza. Zdjęcie dzięki uprzejmości Matt Mills, potomka Klapholzów
 Julia Klapholz z dziećmi Benedyktem i Rozą. Zdjęcie dzięki uprzejmości Matt Mills, potomka Klapholzów
Pierwsza maturalna klasa brzeskiego gimnazjum, rok 1918. Od  lewej: Benedykt Klapholz, Helena Mayerówna, Leib Kanner, ks. dr Jan Czuj, n.n., prof. Ludwik Wicher, Leon Czerwień, dyr. Kazimierz Missona, Marian Kotlarski, Gusta Klapholz, Piotr Szafraniec (Jan Burlikowski „Kronika miasta Brzeska, tom II, str 118)

Henoch Klapholz zmarł 30 marca 1926 roku.
Jak pisał „Nowy dziennik”, „Błp Henoch Klapholz dla niezwykłych zalet charakteru cieszył się powszechnym szacunkiem całej ludności, która wzięła tłumny udział w Jego pogrzebie.”

Akt zgonu Henocha Klapholza, 1926. Zdjęcie pochodzi ze strony szukajwarchiwach.pl  
„Nowy dziennik” o śmierci Henocha Klapholza, 11 kwietnia 1926

 Henoch Klapholz został pochowany na nowym cmentarzu żydowskim w Brzesku, jednak przez wiele lat nie udawało się odnaleźć jego nagrobka. W sierpniu 2020 roku konserwatorzy z Tarnowa Pan Dariusz Jaworek i Pani Ewa Dagnan-Jaworek zwrócili uwagę na 2 kawałki przewróconej macewy z czarnego granitu. Po obróceniu kamieni i złożeniu dwóch kawałków zobaczyliśmy wyjątkowo piękną macewę ze złotą inskrypcją. Pan Yossi Elran pomógł odszyfrować cały tekst. Oto jego tłumaczenie:

Tu leży

Hanoch Henoch Klapholz                                                                           

Syn rabina Jakoba Jehoszui

Niech on spoczywa w pokoju

Biada i lament, rozpacz i gorycz

Opuśćcie głowy

Odszedł najdoskonalszy z ludzi

Miasto otulone żałobą

Wszędzie wznoszą się jęki

Przywódca został zabrany

Kto zajmie jego miejsce?

Wiedzą, uczciwością, mądrością i wiarą

Zarządzał swoją społecznością przez 40 lat

Był blisko tych, którzy go wzywali i potrzebowali pomocy

Zasłużył na koronę dobrego imienia

Kto mógłby policzyć jego dobre uczynki?

Odbudował miasto

Jego zasługi będą go bronić

Pan Wszechświata okaże mu miłosierdzie.

Zmarł pierwszego dnia Pesach w roku (5)686

Niech jego dusza zostanie związana w węzeł życia.

Po trwających kilka miesięcy pracach konserwatorskich, odnowiony nagrobek Henocha Klapholza został odsłonięty podczas uroczystej ceremonii, która miała miejsce 3 października 2021 roku.

Macewa Henocha Klapholza po zakończeniu prac konserwatorskich wykonanych przez Dariusza Jaworka i Ewę Dagnan-Jaworek.

Specjalnie na tą ceremonię przyleciała z USA pra-prawnuczka Henocha Klapholza, Pani Monica Dugot razem z mężem i córką. Mogliśmy razem uhonorować wybitnego mieszkańca Brzeska, któremu miasto tak dużo zawdzięcza.

Monica Dugot z mężem i córką przy nagrobku pra-pradziadka Henocha Klapholza.

© Anna Brzyska, 2022