16.01.2023 | Redaktor

Rodzina Schreiber

Na cmentarzu żydowskim w Brzesku można zobaczyć kilka powojennych nagrobków. W większości są to symboliczne groby osób zamordowanych w latach wojny –  w wielu miastach nieliczni ocaleni Żydzi chcieli chociaż w taki sposób uczcić pamięć o swoich krewnych.  Jeden z takich nagrobków stoi na symbolicznym grobie rodziny Schreiber.

Symboliczny grób rodziny Schreiber na cmentarzu żydowskim w Brzesku

W pamięć tragicznie zamordowanych w latach 1942-4(5?)

Anna Schreiber /żona Saula/

Syn Hirsch z żoną Rachelą ze Sternów

Syn Jakob z zoną Adelą z Finderów

Syn Leon z zoną Bertą z Finderów

Córka Sydonia z mężem Dolkiem Rosnerem

Córka Sonia z mężem Henkiem Druckerem

Córka Bronisława z mężem Wilhelmem Pratzlem

Oraz ich dzieci

תנצבה

Ten napis był już ledwo czytelny, trzeba było użyć kredy, żeby cokolwiek zobaczyć. Kilka godzin poszukiwań archiwalnych pozwoliły odnaleźć trochę danych o tej rodzinie.

Urodzony w 1869 roku w Gdowie Saul Schreiber, syn Jakoba i Estery, ożenił się w Brzesku w 1893 roku z Alte Rachel Gelberger, urodzonej w 1874 roku w Brzesku córką Israela Gelbergera i Sary Feigel z domu Vogelhut. (To ta Alte Rachel Schneider figuruje na nagrobku jako Anna, żona Saula. Przed wojna Żydzi często używali bardziej europejsko-brzmiących imion zamiast wpisanych w akta urodzenia hebrajskich.) Przez pierwsze lata rodzina mieszkała w Brzesku, później przeprowadziła się do Krakowa. Urodziło im się co najmniej 10 dzieci, z których jedna córka, Scheindel, zmarła w wieku 3 miesięcy. Oto co udało mi się ustalić odnośnie pozostałych dzieci państwa Schreider i ich rodzin:

Jakob (ur. w1894) – ożenił się z Adelą Finder; podczas wojny byli w Krakowie i Tarnowie, obydwoje zamordowani, Jakob – w obozie Mauthausen 3 lutego 1945 roku, numer więźnia 88138

Perl (ur. w 1895) – wyszła za mąż za Samuela Jeruda. Przeżyła wojnę, składała świadectwa o losie swoich zamordowanych krewnych w Jad Waszem.

Scheindel (1897-1897)

Leon (ur. ok. 1900) – był kupcem w Krakowie, podczas wojny był w Tarnowie, tam został zamordowany; zginęli również jego żona Berta z domu Finder, córka Niusia i syn Beniek. Dzieci miały około 11-12 lat.

Sydonia (ur. w 1902) – wyszła za mąż za Dawida Rosnera; podczas wojny była w Krakowie i Płaszowie, zamordowana w obozie Stutthof; również zginęli jej mąż, córka Stella i syn Art.

Hirsch (ur.18 maja 1904), zamordowany z żoną Rachelą z domu Stern

Mojżesz Dawid (ur.12 maja 1907) – tylko o nim nic nie wiem

Sara-Fana (Sonia, ur.11 listopada 1908) – wyszła za mąż za Leona Henryka Druckera z Rzeszowa; podczas wojny była w Rzeszowie; zamordowana razem z mężem i 12-letnim synem Witkiem.

Henryk Saul (ur. około 1909) – zamordowany w Zakliczynie

Bronia (Breindla, ur.31 października 1917), wyszła za mąż za Wilhelma Pratzla; podczas wojny obydwoje ukrywali się na aryjskich papierach w Tarnowie; rozstrzelani.

Myślę, po wojnie rodzina postanowiła postawić ten symboliczny grób na brzeskim cmentarzu dlatego, że jest tu pochowanych co najmniej kilka generacji przodków tej rodziny. Na cmentarzu przetrwała macewa ojca Alte Racheli (Anny) Schreiber z domu Gelberger – Israela Gelbergera.

Macewa Israela Gelbergera (1839-1886) na cmentarzu żydowskim w Brzesku


Tu spoczywa

Prawe były jego czyny

Utrzymywał się z pracy rak swoich

Pamięć o nim będzie przekazywana z pokolenia na pokolenie

Zbyt wcześnie został wzięty na niebiańskie wyżyny

Nasz nauczyciel Izrael Jehuda Lejb

Syn rabina Josefa zmarł 7 dnia miesiąca Tiszri

Roku 5647. Niech jego dusza zostanie związana w węzeł życia

Dzięki Panu Patrickowi Atlasowi (który jest potomkiem innej gałęzi tej pochodzącej z Brzeska rodziny) udało się nawiązać kontakt z Panią Alyssą Ross – wnuczką Blanki Borell z domu Schreiber (1920-2009). Blanka i Sonia Weitz z domu Schreiber (1928-2010) były ocalałymi w latach Zagłady córkami Jakoba Schreibera.

Blanca Borell z domu Schreiber razem z mężem po wojnie z obozie dla uchodźców (Displaced Persons camp). Zdjęcie z książki Soni Schreider Weitz „I promised I would tell”
Sonia Schreiber Weitz w Auschwitz-Birkenau, 1986. Zdjęcie z książki Soni Schreider Weitz „I promised I would tell”

Spełniając daną matce obietnicę, młodsza z sióstr, Sonia Schreiber Weitz napisała książkę o swoich wojennych doświadczeniach „Obiecałam, że opowiem”, w której przywołuje wspomnienia z lat wczesnego dzieciństwa, życie w Krakowie, Tarnowie, krakowskim getcie i w kilku kolejnych obozach koncentracyjnych, w tym w Płaszowie i w Auschwitz-Birkenau. Nie będę opowiadała szczegółów – serdecznie zachęcam Państwa do przeczytania tej książki, którą można pobrać jako plik PDF w języku angielskim. Ale chciałabym opowiedzieć o niezwykłym doświadczeniu, które graniczy z cudem.

Książka Soni Schreiber Weitz „Obiecałam, że opowiem”

Otóż Pani Sonia Schreiber Weitz przez całe życie była pewna, że z całego 82-osobowego klanu Schreiberów ocalały tylko ona i jej starsza siostra Blanca. Potomkowie sióstr Schreiber nic nie wiedzieli ani o symbolicznym grobie na brzeskim cmentarzu, ani o tym, że młodsza siostra ojca Soni, Perl Jerud z domu Schreiber również przeżyła wojnę. Na razie wiem tylko, że Perl Jerud mieszkała po wojnie w Tel Avivie, ale mam nadzieję, że uda się odnaleźć więcej informacji.

Z rozmowy z Alyssą dowiedziałam się, że w rodzinie nie wiedzą za dużo o przodkach Soni Schreiber Weitz i postanowiłam spróbować odtworzyć chociaż część tej historii. Oto co udało się ustalić (te wszystkie dane pochodzą z akt metrykalnych):

1. Blanca (ur. w 1920 roku) i Sonia (ur. w 1928 roku) były córkami Jakoba Schreibera (ur. w Brzesku 27 marca 1894 roku, zginął w Mauthausen 3 lutego 1945 roku) i Adeli z domu Finder (ur. w Rajsko, pow. Brzeski, 31 maja 1896 roku – zamordowana w Bełżcu)

Matka Soni, Adela Schreiber z domu Finder. Zdjęcie z książki Soni Schreider Weitz „I promised I would tell”

W swojej książce Sonia Schreiber wspomina: „Każdego lata mama zabierała nas z siostrą do swojej rodziny, do wsi, która nazywała się Rajsko. Raj oznacza po polsku „Eden” i to miejsce naprawdę było dla nas takim rajem wypełnionym kwiatami, sadami owocowymi i bujnymi łąkami. Były też konie, krowy, kurczaki i gęsi. Lata na wsi były pełne śmiechu i radości…”

Rajsko obecnie, zdjęcie z googlemaps

2. Dziadkowie Soni to:

– Saul Schreiber (ur. w Gdowie w 1869) i Alte Rachel z domu Gelberger (ur. w Brzesku 7 grudnia 1874 roku)

Babcia Soni Schreiber Weitz, Alte Rachel Finder z domu Broder z dziećmi w Rajsku. Zdjęcie z książki Soni Schreider Weitz „I promised I would tell”

– Emanuel Finder (ur. w Przyborowie w 1843 roku) i Rachel nee Broder (ur. w Słotwinie 29 marca 1875 roku). To ta rodzina mieszkała w Rajsku. Emanuel Finder był wdowcem kiedy ożenił się z Rachelą Broder.

3. Pradziadkowie:

– Jakob i Ester Schreiber z Gdowa

– Israel Leib Gelberger (Brzesko, 1839 – 5 października 1886; jego macewa przetrwała na brzeskim cmentarzu) i Sara Feigel z domu Vogelhut (Brzesko, 1834 (1830?) – 4 lipca 1906 )

– Berl and Gitel Finder z Przyborowa

– Joel (Jakob) Broder (Słotwina, 1845-1879) i Bluma nee Vogelhut (urodzona w 1851 roku w Pomianowej, powiat brzeski)

4. Udało się również ustalić imiona niektórych pra-pradziadków Soni:

– Josef i Debora Gelberger, karczmarze w Brzesku (rodzice Israela Leiba Gelbergera)

– Moses Dawid i Rachel Vogelhut, karczmarze w Jasieniu, powiat brzeski – rodzice Sary Feigel Gelberger z domu Vogelhut i Blumy Broder z domu Vogelhut.

– Jankel and Hensche Broder mieszkali w Strzelcach Wielkich w powiecie brzeskim.

Wydaje się to niemożliwe, a jednak 77 lat po wojnie rodzina może się dowiedzieć, że ktoś z bliskich krewnych przeżył Zagładę. I kilka generacji przodków powróciły do rodzinnej historii.

Kolejny skrawek historii ocalony od zapomnienia. Niech będzie błogosławiona pamięć wszystkich zamordowanych.

© Anna Brzyska, 2023