Na początku stycznia 2022 roku potomkini brzeskiej rodziny Schiffów Noa Shashar odnalazła w gazecie „Der Moment” od 21 listopada 1930 roku (ta gazeta wychodziła w języku jidysz) notatkę o morderstwie starszego żydowskiego małżeństwa we wsi Żerków powiatu brzeskiego.
Reporter N.Kleinberger z Brzeska pisał:
„Małżonkowie Knobloch, właścicieli sklepu w Żerkowie, mieszkali w tej wsi od wielu lat, cieszyli się powszechnym szacunkiem,
W miniony piątek rabusie wtargnęli do ich mieszkania i zamordowali małżonków, zabierając 300 złotych i zapas tytoniu. Następnego ranka sąsiedzi odnaleźli zamordowanych i wyzwali policję. Przestępcy zostali ujęci jeszcze tego samego dnia. Pogrzeb małżonków odbył się w Brzesku przy udziale wielu osób.”
Później odnalazłam niewielki artykuł o tym wydarzeniu również w „Nowym Dzienniku” od 16 listopada 1930 roku.
„Straszne morderstwo rabunkowe popełnione na dwóch staruszkach żydowskich.
Tarnowskie „Hasło” donosi z Brzeska:
Krwawy napad rabunkowy zakończony natychmiastową śmiercią 2 ofiar miał onegdaj miejsce we wsi Żerkowie w środkowej części powiatu brzeskiego.
Prowadził tam od wielu lat mały sklepik Markus D.Knobloch, staruszek 76 lat liczący. Jakkolwiek w małej wiosce nie dorobił się majątku, chodziły po wsi wieści, że stary Knobloch otrzymuje wielkie kwoty dolarów od swojej córki zamieszkałej od wielu lat w Ameryce.
To widocznie podnieciło żądnych pieniędzy, dwu wyrostków wiejskich Dutków w tej wsi zamieszkałych, którzy postanowili Knoblocha zamordować i obrabować. W nocy z 7-go bm. Zapukał jeden z nich do mieszkania śpiącego już Knoblocha żądając papierosów, a gdy Knobloch nie przeczuwając nic złego otworzył drzwi – napastnik wymierzył w głowę Knoblocha straszny cios siekierą, a gdy ten próbował się jeszcze bronić, dobił go drugim silnym ciosem w głowę. W chwili strasznego krzyku mordowanego męża, obudziła się żona, która bandyta również uderzeniem siekiery w głowę zamordował. Następnie bandyci Ijeden z nich stał przed domem na czatach) przetrząsnęli mieszkanie szukając pieniędzy, a zrabowawszy 350 zł. z kuferka oraz zapas tytoniu zbiegli.
Zbrodniarzy w niedługim czasie policja odszukała i natychmiast aresztowanych morderców odprowadziła wraz z narzędziem morderstwa siekierą do sądu powiatowego w Brzesku. Zaznaczyć należy, że obydwaj mordercy liczyli zaledwie po 26 i 23 lata, co wskazuje na szerzącą się demoralizację wsi i jej najmłodszej latorośli, jaka jest młodzież.”
Okazało się, że macewy Markusa Dawida Knoblocha i jego żony Chany z domu Weissberger przetrwały na cmentarzu żydowskim w Brzesku, a w brzeskich księgach metrykalnych udało się odnaleźć akty zgonu Markusa Dawida Knoblocha i jego żony Chany Weissberger jak również akty urodzenia trójki ich dzieci. W aktach zgonu zostało wpisane, że śmierć nastąpiła o 11 w nocy „przez zamordowanie”. Zgodnie z tymi dokumentami Markus Dawid w chwili śmierci miał 82 lata, a jego zona 78 lat.
Tu leży
Mordechai Dawid
Knobloch
Syn Szragi Feiwla z rodu kapłanów
Zmarł 17 Cheszwan 6591 roku
Sędziwy człowiek
Wspierał ubogich
Niech jego dusza zostanie związana w węzeł życia
z Żerkowa.
Tu leży
Sędziwa i skromna kobieta
Pani Chana Weisberger
Ze wsi Żerków
Córka Izraela
Zmarła 17 Cheszwan 5691
Niech jej dusza zostanie związana w węzeł życia
Wydawało się, że to koniec tej historii. Jednak w grudniu 2022 roku odezwał się Pan Howard Matson – potomek Morrisa Knoblocha (brata Markusa Dawida), i dzięki niemu (a również dalszym poszukiwaniom archiwalnym) udało się nie tylko odtworzyć historię tej rodziny, lecz również zobaczyć twarzy Markusa Dawida i Chany Knobloch.
Markus (Mordechai) Dawid Knobloch urodził się w Gwoźdcu w 1848 roku. Był synem pochodzącego z Łusławic Feiwla (1813-1879) i Racy Knobloch. Miał 2 braci, Morrisa (1849-1945) i Gutmana (1854-1930). Gutman wyemigrował do USA około 1885 roku. Morris ożenił się z Fannie Klein, przez jakiś czas mieszkał na Węgrzech, a w 1891 roku również wyemigrował do USA razem z żoną i siódemką dzieci.
Mordechaj Dawid Knobloch ożenił się z Chaną Weissberger i przeprowadził się do Żerkowa (wsi w powiecie brzeskim). Urodziło im się troje dzieci: Ester (1877), Gittel (Augusta, 1893) i Feiwel (1897). Gittel w 1915 roku wyemigrowała do USA, do rodziny wuja Morrisa, który w latach 1920ch co miesiąc wysyłał pieniądze do rodziny brata w Polsce. W 1927 roku Gittel (która w USA przyjęła imię Augusta) przyjechała do rodziców w odwiedziny, to wtedy zostało zrobione zdjęcie udostępnione przez pana Matsona.
Nikt nie mógł przypuszczać, że 2 lata później 82-letni Markus Dawid i jego 78-letnia żona zostaną w okrutny sposób zamordowani. Młodociani mordercy szukali tych wysyłanych z USA pieniędzy.
Z dzieci Markusa Dawida i Chany najprawdopodobniej przeżyła tylko Gitel-Augusta; w USA do tej pory mieszka jej 91-letni syn.
Feiwel ożenił się w 1927 roku z Chaną Glassner/Forszt ze wsi Doły. Udało się znaleźć tylko jedną wzmiankę, że obydwoje zostali zamordowani w 1942 roku
Ester wyszła za mąż w 1905 roku za Pinkasa Bruh/Steinalufa z Mokrzysk. Urodziło im się 6 synów, ale wojnę przeżył tylko jeden, najstarszy syn Jonas (ur. 4 marca 1900 roku), który po wojnie wyemigrował do Izraela i w 1957 roku złożył świadectwa w Jad Waszem o losie swoich braci i ich rodzin:
- Leibisz (Juda, 1901-1942) został zamordowany razem z żoną Libą i dziećmi Mosze i Jakobem;
- Szymon (1903-1942) – zamordowany razem z żona Genendel i synem Mordechajem;
- Chaim (1904-1942) – zamordowany razem z żoną Reizel i córką Chaną;
- Israel (1907-1942) – zamordowany razem z żoną Fradel i synem Chaimem;
- Kalman (1910-1942) – zamordowany razem z żoną Gitel i córką Chaną.
Niech będzie błogosławiona pamięć wszystkich zamordowanych.