Zeev Volf Blum

Korona dobrego imienia
Tu jest pogrzebany
… zasadzimy róże
(Niech wylewa) nad nim jego lud łzy jak wodę
Kochający mądrość Tory i mierzący się ze sprawiedliwymi
Jego dom był otwarty dla biednych i potrzebujących
Podnieśmy lament, bo został zabrany
Odszedł sprawiedliwy, gdzie noce jako dni
W swej bogobojności uważnie wysłuchiwał,
Rozdawał i dzielił się z ubogimi …
Pochodzący z zacnej rodziny, sumiennie pracujący i trudniący się rzemiosłem
Jego dobre imię zajaśnieje na wieczność
Aby nas ochraniać po wszystkie dni
Gorzki lament i pieśń żałobna nad nim w żałości
Mąż wybitny, nasz nauczyciel, pan Zeew Wolf
Syn naszego nauczyciela, mistrza, pana Szlomy, niech pamięć sprawiedliwego będzie błogosławiona dla wiecznego życia. Odeszła jego dusza w dobrej sławie
2 ijar 661 wedle skróconej rachuby [21 kwietnia 1901]. Niech jego dusza będzie związana w węźle życia
(Odczytanie hebrajskiej inskrypcji i jej tłumaczenie autorstwa Jolanty Kruszniewskiej)
Wydzielone na czerwono litery są zaznaczone kropkami w inskrypcji na macewie; co wskazuje na to, że tworzą akrostych – imię zmarłego, Zeew Wolf, syn Schlomo
Akt zgonu: Wolf Blum, kupiec, syn Salamona i Wittli Blumów z Rzeszowa, zmarł w Brzesku o 4 rano 21 kwietnia 1901 roku w wieku 66 lat.